Jeżeli bliskie Ci jest zdanie, że „język jest dla ludzi, a nie ludzie dla języka”, to ta rozmowa jest dla Ciebie. Dowiesz się z niej, czym jest język niebinarny i inkluzywny oraz poznasz różnice pomiędzy nimi. Dodatkowo, ta rozmowa dała mi do myślenia i całkiem sporo się nauczyłam.
Posłuchaj, pomyśl i napisz.
To kolejna rozmowa „o języku”. Pierwszą z nich przeprowadziłam z Janiną Piwowarczyk, która mówiła o tym, jak ważne jest uważne zwracanie się do osób starszych. Tamta rozmowa też była szalenie inspirująca i wymuszająca zmianę myślenia o tym, jak osoby starsze chcą być nazywane i traktowane.
Dlaczego język niebinarny i inkluzywny?
Myślenie o języku i uważne stosowanie go w oparciu o potrzeby osób jest efektem działań emancypacyjnych kobiet, które rozpoczęły się w pierwszej połowie XX wieku. Wtedy wraz z walką kobiet o równouprawnienie położono nacisk na stosowanie feminatywów oraz rozpoczęto badania nad korelacją języka i sposobów myślenia. W XXI wieku wraz z dalszymi zmianami społecznymi pojawił się język neutralny płciowo – język niebinarny. Jest to jedna z form języka inkluzywnego. Takiego, który „opiekuje się różnymi grupami”. Niestety Słownik Języka Polskiego PWN nie wyjaśnia czym jest język inkluzywny i niebinarny.
Warto też zauważyć, że do tej pory część polonistów nie uznaje języka neutralnego płciowo. Wydaje mi się, że dyskusja na temat otwarcia się naszego języka na potrzeby różnych grup dopiero jest przed nami. Tak, jak o dyskusji o feminatywach wrócono po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Ta dyskusja trwała ok. 10 lat, a dopiero w 2024 r. stosowanie formy „koordynatorka” wydaje się naturalne.
O takich formach języka warto i trzeba rozmawiać, bo ciągle w naszym kraju mieszkają osoby, które „nie mają na siebie słów”…
Posłuchaj też
Dodatkowo posłuchaj odcinka o planowaniu strategicznym, które pomaga w planowaniu działań z zakresu dostępności i równości.
Przeczytaj też, już o samym języku inkluzywnym.
W podcaście wykorzystano muzykę Purple Planet Music.